Katechizacja

 

< Wróć

 

Nauka religii w naszej parafii

 

Prowadzimy naukę religii w trzech przedszkolach, w dwóch szkołach podstawowych

oraz w szkole średniej.
 

Zespół katechetyczny tworzy 6 osób:

  • o. Jerzy Chrzanowski
  • o. Artur Kiliszek
  • P. Ewa Gabryszewska – Nogaj
  • P. Bogusława Grzelczyk
  • P. Aneta Miśkiewicz
  • P. Teresa Misztal
  • P. Barbara Machałowska

 

Z Dyrektorium katechetycznego
Kościoła katolickiego w Polsce z 20 VI 2001 r.

Rodzice jako pierwsi katecheci powinni w sposób szczególny zatroszczyć się o to, by ich dzieci:

  • zostały ochrzczone zaraz po urodzeniu,
  • zostały przygotowane do I Komunii świętej i do sakramentu pokuty, 
  • przyjęły we właściwym czasie sakrament bierzmowania, 
  • uczęszczały na szkolne lekcje religii i uczestniczyły w parafialnym duszpasterstwie katechetycznym, 
  • brały udział w praktykach religijnych i uczestniczyły w życiu liturgiczno-sakramentalnym Kościoła,
  • kierowały się w życiu zasadami chrześcijańskimi.

Jeśli zabraknie rodziców, obowiązek wychowania w wierze spoczywa na tych, którzy ich zastępują oraz na rodzicach chrzestnych.

 

Nie lękajcie się szukać prawdy o sobie i o otaczającym was świecie

Zwracam się do was, Bracia kapłani, i do wszystkich zaangażowanych w katechizację – otwierajcie na oścież drzwi Kościoła, aby z jego ogromnego duchowego skarbca mogli czerpać wszyscy, a zwłaszcza młode pokolenie.

Kościół dzisiaj w naszym kraju może bez przeszkód prowadzić nauczanie religii w szkołach. Minęły czasy zmagań o swobodę katechizacji. Wielu z was wie, ile to kosztowało ofiar i odwagi społeczeństwo katolickie w Polsce.

Została naprawiona jedna z krzywd, która spotkała ludzi wierzących w czasach systemu totalitarnego.

To wielkie dobro, jakim jest nauczanie religii w szkole, domaga się szczerego i odpowiedniego zaangażowania. Winniśmy z tego dobra jak najlepiej skorzystać.

Dzięki katechezie Kościół może prowadzić swoją działalność ewangelizacyjną z jeszcze większą skutecznością i w ten sposób poszerzać zasięg swojej misji.

 


 

Kościół – miejsce doświadczenia piękna i modlitwy.

Mówimy słowo „kościół” albo „świątynia”. Co to znaczy ?

Otóż w pierwszym rzędzie kościół to Dom Boży. A Dom Boży to miejsce, przestrzeń, gdzie ludzie oddają szczególną cześć Panu Bogu. Modlą się wspólnie jako wielka rodzina.

Dlatego też mówiąc o kościele, myślimy przede wszystkim o Bogu, o czci dla Boga, o modlitwie, o Mszy św.  i o sakramentach sprawowanych w tym miejscu.

Stąd dzieci już od najmłodszych lat uczą się tego, że w kościele należy się zachowywać szczególnie. Być bardzo grzecznym, zachować spokój i porządek.

Należy być w odpowiednim stroju i zachować powagę. A wszystko dlatego, aby okazać szacunek i cześć dla samego Boga.

W kościołach naszych czyli katolickich, dochodzi jeszcze dodatkowy motyw naszego szacunku, ponieważ przechowywana jest w nich, w tabernakulum, Eucharystia czyli żywy Pan Jezus, ukryty w tajemniczy sposób.

Prawie każde dziecko już wie, że znakami, po których rozpoznajemy katolickie świątynie są krzyże na wieżach naszych kościołów, figury lub obrazy Matki Bożej oraz tabernakulum z palącą się wieczną lampką, która przypomina o tym, że w tym kościele przebywa prawdziwy Chrystus w Eucharystii.

Po drugie. Każdy kościół czyli świątynia jest dziełem sztuki. Architekt go projektował, a artyści starannie ten projekt wykonali.

Ludzie wierzący w Boga, w Chrystusa, czyli chrześcijanie, budując kościół chcieli oddać cześć Bogu i przygotować miejsce do modlitwy dla ludzi.

Tak więc  te nasze kościoły są dziełami rąk, umysłów i serc ludzi.

Są dziełami kultury ludzkiej, a zarazem chrześcijańskiej, bo tworzyli je ludzie wierzący w Chrystusa. Są wielkim dorobkiem kultury w historii ludzkości.

Chcemy więc te wielkie dzieła kultury ludzkiej, religijnej, chrześcijańskiej poznawać, zachwycać się nimi, a w przyszłości, być może, podobne dzieła tworzyć.

W zależności od tego, w jakiej epoce budowano kościoły, mamy do czynienia z różnymi stylami tej sztuki.

Inaczej wyglądają kościoły budowane jako wielkie bazyliki w starożytności chrześcijańskiej, inaczej romańskie czy gotyckie świątynie średniowiecza, a inaczej barokowe czy też współcześnie tworzone kościoły.

Wszystkie jednak są przestrzenią spotkania z Bogiem. Miejscem świętym i szczególnym w naszym życiu i naszej kulturze. W naszej historii i naszej teraźniejszości. W każdym z nich możemy doświadczyć piękna, a także odczuć i przeżyć obecność Pana Boga.

O. Jerzy Chrzanowski CP

Dziecko w kościele

Tyle wielkich domów jest na całym świecie,

lecz kościół największym – w nim prawdę znajdziecie !

Tyle ważnych domów  jest na całym świecie,

kościół najważniejszy – w nim mądrość znajdziecie !

Tyle pięknych domów jest na całym świecie,

kościół najpiękniejszy – w nim pokój znajdziecie !

Wchodzę cicho do kościoła, ktoś w kąciku płacze, szlocha,

lampka wszystkim przypomina, tu Bóg mieszka, On nas kocha.

Dzień i nocą tu przebywa, by każdemu błogosławić.

Został z nami, jak to dobrze, chce nam pomóc, chce nas zbawić.

Przy ołtarzu białe kwiaty, klękam, zginam me kolana.

– Jesteś tutaj dobry Boże, chcę Cię wielbić, mego Pana!

Jerzy Chrzanowski CP

 


 

 

„O szczęście niepojęte …”

(refleksje duszpasterskie dla rodziców i chrzestnych)

Dzieci pierwszokomunijne.

Pełne uroku. Bardzo nam wszystkim bliskie, również dlatego, że przypominają nam własne, przeżycia sprzed lat.

To one uświadamiają nam każdego roku, że wiosna jest możliwa nie tylko w przyrodzie, ale może stać się doświadczeniem człowieka w każdym wieku. Te dzieci są żywymi ikonami Sakramentu Życia.

Cóż takiego się dzieje w ich sercach i pośród nas ? Zauważmy, że każdy sakrament jest spotkaniem człowieka z Bogiem. W czasie Pierwszej Komunii św. dziecko spotyka się po raz pierwszy z Chrystusem w Sakramencie Eucharystii.

Przypomnijmy, że Eucharystia to prawdziwe Ciało i prawdziwa Krew Pana Jezusa pod postaciami chleba i wina.

Przyjmując więc Eucharystię dziecko jednoczy się z Bogiem i z ludźmi, którzy podobnie jak ono są w jedności z Bogiem. Samo słowo komunia oznacza wspólnotę i jedność.

Pierwsza komunia
jest właściwie pierwszym w życiu doświadczeniem wiary i wspólnoty, które dziecko przeżywa ze szczególną świadomością i odpowiedzialnością.

Pamiętajmy, że przyjęcie Sakramentu Eucharystii poprzedzone jest przeżyciem Sakramentu Pokuty .

Jak dobrze przygotować dziecko do przyjęcia tego sakramentu?

Otóż, jest to poważne zadanie dla rodziców, dla nauczycieli religii i oczywiście samego dziecka. Główne przygotowanie odbywa się w klasie drugiej.

Dziecko przyswaja wiedzę religijną, ale równolegle musi dokonywać się kształtowanie postawy, wychowywanie do przeżycia spotkania z Bogiem w sakramentach.

Bardzo ważna jest tu współpraca rodziców z dzieckiem.

Oprócz wiedzy, którą dziecko zdobywa na lekcji religii w szkole, odbywają się spotkania formacyjne w kościele dla dzieci i rodziców. Zazwyczaj kilka razy w roku.

Bardzo ważną sprawą jest świadectwo wiary
samych rodziców, którzy razem z dzieckiem uczestniczą w niedzielnych Mszach świętych, nabożeństwach w ciągu roku, wspólnie się modlą w domu oraz rozmawiają na tematy religijne.

Pierwszorzędnym zadaniem zaś chrzestnych jest pomoc rodzicom dziecka w religijnym wychowaniu. Rodzina jest środowiskiem, w którym dziecko żyje na co dzień. Powinno to być środowisko głębokiej wiary i prawdziwej miłości.

Pierwsza Komunia święta jest szansą dla całej rodziny dziecka w odnowieniu religijnym i w umocnieniu więzi tak z Bogiem jak i z Kościołem jako wspólnotą, oraz pogłębieniu relacji przyjaźni w domu.

Bywa czasami,
że w ferworze przygotowań zanikają najważniejsze wartości. To smutne przypadki. Jeśli bowiem strona zewnętrzna uroczystości (prezenty, przyjęcia) staje się najważniejsza, to mamy do czynienia z niewłaściwym podejściem do Pierwszej Komunii świętej. Uroczystości powinny być skromne.

Ma to być spotkanie tylko najbliższej rodziny radującej się ze szczęścia dziecka. Spotkanie przy stole ma być przedłużeniem uroczystości w kościele.

Ma być radosnym świętowaniem w klimacie przeżyć religijnych. „O szczęście niepojęte, Bóg sam odwiedza mnie”

Pięknego przeżywania naszych spotkań eucharystycznych życzę dzieciom i wszystkim rodzinom, które mają szczęście, że w ich wspólnocie jest dziecko pierwszokomunijne.

O. Jerzy Chrzanowski CP